Hej!
Zapowiedzi na instagramie Pause boxa były tak kuszące, że już myślałam, że się nie doczekam na to pudełko! Gdy dostałam smsa na początku nie wiedziałam co to za paczka do mnie jedzie, ale później sobie przypomniałam, że jest połowa miesiąca.. więc czas na kolejnego boxa pełnego natury :)
1. Bomb cosmetics - trzy produkty
Z gazetki wiem, że każdy mógł trafić jeden z trzech zestawów takiej trójeczki, jednak.. mi sie nie trafił jeden zestaw, a produkty z różnych, także kombinacji było wiele! W moim boxie są same wspaniałe zapachy i ciekawe konsystencje (od lewej)
- blackcurrant shower butter - myjące masło pod prysznic
- pineapple perfect body butter - masło do ciała z połyskiem ananasowe
- grapefruit & nectarine body polish - scrub grejfrut i mandatynka z olejkiem ze słodkich migdałów
2. Miya, aktywna esencja w lekkiej mgiełce
Właśnie na ten produkt głównie czekałam! To mgiełka, którą można używać na wiele sposobów : pod krem, żeby wzmocnić działanie; zamiast kremu; jako nawilżającą bazę pod makijaż; w ciągu dnia, dla odświeżenia. Do mnie trafiła wersja coco beauty juice, która zwiera ekstrakt z owocu kokosa i sok z aloesu i cieszę się, bo kocham wszystko co kokosowe :)
W boxie można było też znależć wersję flower BeautyPower z ekstraktem z peonii i hibiskusa.
100ml kosztuje 30złotych.
3. Nacomi krem do rąk nawilżający
Akurat kremów do rąk nie używam zbyt często, więc z tego kosmetyku najmniej się cieszę. Jednak jak już wspomniałam kocham wszystko co kokosowe! W tym produkcie olej kokosowy jest już na 4 miejscu :)
W pudełku można było trafić jeszcze dwie inne wersje tego kremu : odżywczą lub odmładzająca. Opakowanie jest idealne do torebki, bo na klik, a pojemność to 85ml i kosztuje 11 zł.
4. Organic Shop, szampon do włosów zwiększający objętość malina i acai
Nawet nie wiedziałam, że ta firma wypuściła takie fajne nowości do włosów! Kocham produkty z pompką, a do tego trafił mi się kosmetyk z lini siła& objętność czyli malinowej - no raj :) Akurat mam szampon, ale w pudełkach były też odżywki do włosów, a serii jest.. pięć. :D Cieszę się z szamponu, bo po weekendzie miałam kupić nowy - mój obecny jest na wykończeniu.
Szampon ma 280ml, jak wszystkie produkty z tej serii i kosztuje 13zł.
Moim zdaniem pudełko kwietniowe jest bardzo codzienne i użytkowe. Znalazły się tu produkty, które chętnie przetestują nie tylko maniaczki oraz osoby w każdym wieku! Wszystkie firmy znam i bardzo lubię, ale żadnego z tych konkretnych produktów nie miałam, więc nie mogę się doczekać testów.. Choć zdradzę wam, że esencja i jeden kosmetyk z bomb cosmetics trafił od razu do łazienki :)
A jak Tobie podoba się pudełko? Jaki kosmetyk spodobał Ci się najbardziej?
Pudełko można kupić tutaj - > klik
Buziaki
Oktawia
Aż sama się sobie dziwię, bo spodobało mi się to pudełko :)
OdpowiedzUsuńone sa naprawde super i co miesiac przychodzi cos fajnego!
UsuńBardzo mi się to pudełko spodobało :D Całość mogłabym używać, a do tego nie znam tych produktów :P
OdpowiedzUsuńi o to chodzi! dlatego mi sie tak to pudelko podoba :)
UsuńBardzo fajna zawartość! Mogłabym je mieć!
OdpowiedzUsuńmi też się podoba! I uważam, że to bardzo uniwersalne pudełko :)
UsuńSuper pudełko :) po raz pierwszy widzę, żeby wszystko mi się podobało :)
OdpowiedzUsuńBardzo udana zawartość! Z przyjemnością poznałabym wszystkie kosmetyki z tego pudełka :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zawartość tego pudełka :)
OdpowiedzUsuńZawartość pudełka jest naprawdę świetna!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna edycja :)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba takie pudełko, w końcu coś, co ma sens :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, oby ciągle mieli taki poziom ;)
OdpowiedzUsuń