Prezenty na dzień kobiet

Hej!

Dzień kobiet od zawsze kojarzy mi się z kwiatami, powiewem wiosny i drobnymi upominkami... A skoro każda okazja jest dobra do wręczania prezentów przygotowałam listę, którą dyskretnie możecie podesłać swojemu facetowi, czy.. tacie :)

 


Pomadki





Ich nigdy nie jest za dużo! Aktualnie na rynku jest taki wybór, że bez problemu można znaleźć każdy kolor jaki by nas interesował, w przeróżnym kształcie i w zupełnie innych wykończeniach.

Sephora, #Lipstories - > klik
To nowość marki Sephora,a gama kolorystyczna zachwyca! Do tego te piękne opakowania, inne w zależności od koloru :)

Guerlain, KissKiss LoveLove ->klik
Gdy tylko ją zobaczyłam moje serce zabiło mocniej! Nie dość, że ma piękne opakowanie, to jeszcze jest w kształcie serduszka <3

Kat von D, studdet kiss lipstick - >klik
Te szminki przyciągają, zdecydowanie. Mocne, czarne opakowanie zwróci uwagę każdego. Do tego na szmince wytłoczone jest logo.. no i te kolory!

Deborah - > klik
Marka mnie zaintrygowała, ponieważ w składzie tej pomadki nie ma olei mineralnych, parabenów czy silikonów. Do tego jest łatwo dostępna, bo szafy Deborah są w Rossmannach.

Lovely, holo lips - > klik
Kto nie kocha holo? Lovely wyszło z propozycją takiej pomadki!

L'Oreal Paris, Color riche x Balmain - >klik
 Piękna kolekcja, a szczególnie podoba mi się kolor, który wam podlinkowałam.

Revlon, ultra HD matte metallic- >klik
Mam ten błyszczyk, choć właściwie po prostu jest to płynna pomadka, w wersji matowej, a tu.. wersja metaliczna! Widziałam jak wyglądają na ustach i mega mi się to podoba - mam nadzieję, że mają taką jakość jak te matowe!

Sephora, cream lip stain - >klik
Piękne kolory, proste opakowania,a przy tym przystępna cena.

Huda Beauty, mini liquid matte set -> klik
Huda podbiła serca Polek. O ich pomadkach jest coraz głośniej, a w tym zestawie można przetestować od razu cztery kolory!

Mac, matte lipstick ->klik
Klasyka! Mam Mehr, która pasuje zawsze i wszędzie. Sama szminka wygląda pięknie, a gama kolorystyczna jest boska.

Hybrydy


 Rynek lakierów hybrydowych rozwija się w ekspresowym tempie i co chwila wychodzą ciekawe nowości. Przyznaję jednak, że robiąc paznokcie tylko sobie, nie czuję potrzeby ślepego podążania za trendami. Lakiery wystarczają mi na bardzo długo, a z pyłków jakby nie ubywało.. Są jednak trzy elementy, które mnie zachwyciły! Taki drobiazg w postaci lakieru czy właśnie dodatku zawsze cieszy.

Neonail, pyłek electric effect - >klik
To jest efekt wow! Jeden efekt, a tyle kolorów.. Możemy z nim kombinować z ilością, z lakierem bazowym i ze wzorkiem.

Neonail, lakier hybrydowy magnetyczny - >klik
Szczególnie spodobał mi się właśnie ten efekt i zestawienie kolorystyczne, które podklinkowałam! Cudo i można z tym naprawdę poszaleć.

Semilac, Business line - >klik
Bardzo klasyczna linia z pastelami, idealna nie tylko na wiosnę, ale właśnie do pracy czy na uczelnie. Kolory są bardzo stonowane, ale to właśnie mi się tutaj podoba.

 Pędzle


Która z nas nie marzy właśnie o takim bukiecie? Ja wybrałam trzy zestawy, ale tak naprawdę cieszy nawet jeden pędzel, jeśli szukamy konkretnego kształtu.

Zoeva, en taupe - >klik
Mały, bardzo klasyczny zestaw. To idealna propozycja kolorystyczna dla minimalistek, niby oczywista, ale to nie czerń i srebro.

Zoeva, pink elements - >klik
Sama mam ten zestaw i uważam, że jest świetny dla osób, które nie mają praktycznie pędzli do oczu. W tym zestawie są wszystkie podstawowe modele i kilka dodatkowych. O moim pierwszym wrażeniu pisałam tutaj - >klik

Jessup - >klik
Te pędzle podbijają internet! Są dość tanie, a wiele osób porównuje je nawet do Zoevy. A przyznam, że wyglądają naprawdę bardzo fajnie. :)

 Produkty do kapieli


Ja zawsze cieszę się z fajnych, ciekawych i dobrych jakościowo produktów do kąpieli! Tym bardziej, jeśli ktoś mi tę kąpiel przygotuje i będę mogła się relaksować do woli.. Nie martwcie się jednak, jeśli nie macie wanny. Część z tych propozycji spokojnie możecie wykorzystać również pod prysznicem i zapewniam, że to też może być relaksujące.

 Body boom, magiczny węgiel - >klik
Te peelingi są zamknięte w minimalistycznych opakowaniach, a nowa wersja z węglem aktywnym bardzo mnie ciekawi! Ostatnio uwielbiam wszystko co z węglem właśnie. :)

Rituals, pianka pod prysznic - >klik
Niby zwykły produkt do mycia, ale.. w piance! To fajna alternatywa dla żeli! A ta wersja zapachowa jest według mnie najpiękniejsza. :)

The body shop, żel pod prysznic mango  - >klikBardzo lubię te żele pod prysznic i.. niby co może być w żelu - myje i tyle! Tak, ale ten do tego pachnie obłędnie, a co najważniejsze ten zapach się utrzymuje na skórze. Mango to moja ulubiona wersja.

Yope, żel pod prysznic- >klik
To propozycja dla osób, które cenią sobie dobre składy i nietuzinkowe zapachy.

Eolab, sól do kąpieli regenerująca - >klik
Cudowny dodatek do kąpieli! Ta sól ma działanie regenerujące, a w środku znajdziemy olejek z nasion żurawiny,  olej neroli i ekstrakt z wanilii!

Efektima, naturalny peeling kawowy- >klik
Peeling z dodatkiem soli z Morza Martwego, różnych olei oraz witaminą E! Jest dość łatwo dostępny i pachnie świetnie!

Sephora, kostki do kąpieli- >klik
Bardzo fajny dodatek do kąpieli! Te kostki fajnie musują w wodze, a do tego jest sporo wersji zapachowych, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

Nacomi, kula do kąpieli ->klik
Musująca kula do kąpieli o dobrym składzie i pięknym wyglądzie!


Maseczki


Kto ich nie kocha? Mam wrażenie, że wręcz oszalałyśmy na ich punkcie! W płachcie, całonocne, peel off, glinkowe.. Od wyboru do koloru. Starałam się wybrać coś ciekawego, co faktycznie może zaskoczyć!

Skin79, animal mask- >klik
Maseczki z tej serii są urocze! I w opakowaniu, i na twarzy. A co najważniejsze fajnie działają.

Bielenda, Crazy Mask   ->klik
To nowość marki Bielenda i przyznaje, że totalnie ujmują mnie te zwierzaczki!

too cool for school, wielozadaniowa maska na noc ->klik
Maska z dynią? Dla mnie tak! Do tego ostatnio bardzo lubię maseczki całonocne

Glamglow, Super-Mud ->klik
Nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu masek Glamglow! To ostatnio hit, a ja jak na razie próbowałam tylko raz właśnie tej wersji i.. na pewno sobie ją kiedyś sprawię. Szczerze mówiąc chciałam tu wstawić wersję z brokatem, ale jeszcze jest u nas niedostępna..

dr. Jart, maseczka nawilżająca->klik
Te maski kuszą mnie od dawna mimo swojej ceny. Dlaczego? Bo niby jest to maska w płachcie, ale.. gumowa!

Bania agafii, maska oczyszczająca dziegciowa->klik
Ta wersja to mój totalny ulubieniec! Dobry skład, niska cena i świetne oczyszczanie.

Tonymoly, tomatox magic massage - >klik
Maseczka w opakowaniu pomidora.. Na pewno to coś innego i zapewniam, że każdy będzie pytał co to po zobaczeniu takiego pomidorka w łazience! :D

Clinique, pep-start double bubble purifying mask ->klik
Miałam tę maseczkę w próbce i.. podczas rozprowadzania ma żelową konsystencję, a później zaczyna bąbelkować! To świetna alternatywa dla bąblujących maseczek w płachcie.


Dajcie znać co z moich propozycji znacie, a co was zaciekawiło! Koniecznie napiszcie mi również jak zawsze świętujecie ten dzień i co sądzicie o prezentach na dzień kobiet.

Buziaki,
Oktawia

23 komentarze:

  1. Kobieta powinna się rozpieszczać nie tylko z okazji Dnia Kobiet :)
    Propozycje fajne, chętnie bym coś przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, ze pomimo sporej kolekcji hybryd to właśnie na nie bym postawila:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. firmy z hybrydami wypuszczaja ciagle cos nowego, wiec to prezent ktory moze byc doslownie na kazda okacje :D

      Usuń
  3. Świetne propozycje, zestaw pędzli by mi się przydał ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taki bukiet kwiatow chyba kazda z nas by chetnie przyjela :D

      Usuń
  4. dobre opcje dla nieblogerek :DDD

    OdpowiedzUsuń
  5. Seria Businness z Semilaca jest świetna, niektóre kolory jednak wyglądają inaczej przed nałożeniem (na pędzlu) i po utwardzeniu, więc nie ma co się zrażać, bo można się czasem przestraszyć ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ogladalam ja tez na roznych blogach i bardzo mi sie podoba :)

      Usuń
  6. mi tam wystarczy mega kosz kwiatów; D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zawsze jest mile! :) ale wiem tez ze nie wszyscy lubia kwiaty, albo wola skromne bukiety - wtedy taki prezent jest fajnym pomyslem :)

      Usuń
  7. W pełni się z Tobą zgadzam! Szminek nigdy za wiele, mam ich od groma i mam ochotę na kolejne :) Wybrałaś bardzo fajny zestaw kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A teraz na rynku jest tyle szminek, że mogłabym sobie nową kupować dosłownie codziennie :)

      Usuń
  8. dla mnie najlepszy prezent to perfumy;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też jestem zawsze za takim prezentem! To jednak jest dość 'oczywista' opcja i dlatego ich tu nie uwzględniłam :)

      Usuń
  9. Piękne inspiracje, mam ochotę na maseczki Skin 79 i szminki Huda *-*

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj przytuliłabym którąś z tych pomadek, ujęły mnie też zwierzaczkowe maski z Bielendy, jeszcze ich nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niczym z tej listy bym nie pogardziła :D
    Najbardziej bym się chyba cieszyła z maski GlamGlow albo pędzli, bo tego nigdy za wiele :D
    Jednak ja już część swojego prezentu dostałam, a druga część jest dopiero w drodze, ale już wybrana i zakupiona ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. A mi się marzy ta nowa paleta Anastasi :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja bym chciała bardzo zestaw pędzli Zoeva :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetykowy Zawrot Glowy , Blogger