Dwa kultowe produkty : Ecocera vs Paese

Hej! 

Puder w moim codziennym makijażu to punkt obowiązkowy. Nakładam go na całą buzię, bo cerę mam w kierunku tłustej. Szukam więc utrwalenia i zmatowienia. :) Przez długi czas używałam pudru ryżowego z Paese,a gdy się kończył, skusiłam się na ryżowy z Ecocery. Wiele osób porównuje te produkty, a niektórzy wręcz uważają je za takie same! Przetestowałam je więc w różnych warunkach, z różnymi podkładami..i moim zdaniem różnice między nimi są widoczne!



1. Gramatura i opakowanie 

Oba pudry mają po 15g. Opakowanie Paese jest minimalistyczne i niższe od tego z Ecocera. Sitko w środku zdecydowanie lepsze znajdziemy w Paese, ponieważ można je przesunąć tak, aby produkt nie wylatywał np podczas podróży. Oba sitka całkiem nieźle dozują puder :)
Opakowania są plastikowe, ale po czasie lepiej wygląda to z Ecocery - Paese jest całe porysowane, a puder który widzicie na zdjęciu jest już wyczyszczony.. Do obu produktów dołączony był puszek, niestety żaden z nich nie był wart uwagi. Aplikując nimi puder czułam, jakbym się dosłownie biła po twarzy - były cienkie, twarde i po kilku użyciach się rozwaliły. :)


2. Kolor i formuła 

To, że pudry mają biały kolor raczej  nikogo nie dziwi. Oba teoretycznie są transparentne na buzi, ale niestety bielą - szczególnie Ecocera. Przy Paese efekt bielenia znika po chwili, gdy puder połączy się z podkładem, a przy Ecocerze się to rzuca w oczy i dlatego trzeba uważać z jego ilością.
Pudry wybrałam w wersji sypkiej. Są one przez to dość ''lotne'', ale nie pylą się przesadnie. Pod palcami są całkiem jedwabiste, ale zdecydowanie przyjemniejszy w dotyku jest Paese. Mam wrażenie, że jest drobniejszy i gładszy, daje uczucie aksamitnego wykończenia. Puder z Ecocera jest bardziej tępy i suchy w dotyku, choć różnica nie jest kolosalna.


3.  Trwałość i wykończenie 

Nosiłam te pudry z różnymi podkładami m.in. Bell matująco-kryjący czy Mac Studio Fix i na każdym, z którymi je testowałam, trzymały się mniej więcej tyle samo czasu - czyli około 4-5 h trzymał się mat. Jeśli chodzi o trwałość to są prawie identyczne, może odrobinę dłużej matuje Paese :) Wykończenie również mają podobne, ale.. są szczegóły, które dla mnie są niesamowicie istotne! Ecocera nie tak łatwo i nie od razu wtapia się w podkład, po prostu wygląda pudrowo daje bardzo płaski mat. Być może jest to też kwestia jego zmielenia.. Paese wtapia się lepiej i szybciej, również wygląda na cerze matowo, ale już nie tak płasko. Moim zdaniem wygląda bardziej naturalnie i delikatnie niweluje pory.


Przy obu pudrach czuję po jakimś czasie ściągnięcie i lekkie przesuszenie. Jednak Paese byłam w stanie nosić na co dzień, a krem na noc totalnie niwelował uczucie ściągnięcia. Po ponoszeniu przez kilka dni Ecocery moja cera była mega ściągnięta..


4. Cena i dostępność

Ecocerę dostać można głównie przez internet i w mniejszych, osiedlowych drogeriach. Z Paese jest podobnie, tyle tylko że mają oni wyspy w większych miastach w galeriach handlowych. Oba produkty mają tę samą gramaturę, jednak puder z Paese jest 2 razy droższy i kosztuje 40zł (Ecocera około 20zł).


5. Moja opinia po miesiącach używania - na który bym się zdecydowała ponownie? 

Zapewne na.. żaden. Niestety te 5 godzin matu to aktualnie dla mnie za mało, ponieważ potrafię spędzić 7-8 i więcej godzin na samej uczelni.. ;) Moja cera jednak naprawdę mocno przetłuszcza się na czole i jeśli nie macie aż takiego problemu jak ja - wzięłabym Paese. Jest droższy, ale wygląda ładniej na buzi, nie wysusza aż tak i.. był bardziej wydajny. Nie sądzę jednak, że Ecocera jest zła, bo jeśli szukacie czegoś w niskiej cenie to warto się skusić właśnie na ten puder! :)

Warto też dodać, że obie marki są Polskie, a produkty również produkowane są na terenie naszego kraju! <3 
 
Który puder wolisz? Używasz pudrów ryżowych?

Przeczytaj też : Dwa kultowe produkty : Catrice vs Collection

Buziaki
Oktawia

42 komentarze:

  1. Zastanawiałam się nad zakupem takiego produktu. 5 godz. matu to wcale nie taki zły wynik, przy cerze podatnej na przetłuszczanie, zawsze można nieco podrasować makeup w ciągu dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne, że to nie jest zly wynik! :D ale po tych 5h świecę sie okrutnie, a mam puder po ktorym nie wygladam po takim czasie jak kula dyskotekowa :D

      Usuń
    2. Jaki to puder? ��

      Usuń
    3. aktualnie używam Laura Mercier translucent loose powder :)ale to tez nie jest ideał

      Usuń
  2. Od dawna chodzi za mną puder ryżowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja dostałam ten z Paese ale nawet nie zdążyłam otworzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam ten puder z ecocery szkoda ze bieli bo tak jest naprawde ok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie tego az tak nie widac,bo jestem blada, ale mysle ze przy ciemniejszej karnacji to bielenie jest naprawde widoczne i uciazliwe ;/

      Usuń
  5. UWIELBIAM ten z Ecocery :) Ale z Paese jeszcze nie miałam, więc może skuszę się następnym razem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten z Paese jest moim zdaniem lepszy i jesli szukasz pudru ryzowego - to siegnelabym wlasnie po ten :)

      Usuń
  6. Ecocere znam, paese nie. Ryzowe ogolnie maja lekka tendencje do przesuszania. Ale to chyba problem wszystkich matujacych pudrow.
    A najlepuder matujacy sprawdza sie u Ciebie najlepiej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aktualnie używam Laura Mercier translucent loose powder, ale to nie jest typowy mat. Trzyma jednak makijaz znacznie dluzej niz te pudry :) a z matujacych bardzo lubilam Stay matte z Rimmela, ale nie odpowiada mi w nim to, ze jest w kamieniu i ma kolor ;/

      Usuń
  7. Obawiam się, że żaden z nich nie byłby dla mnie dobrym wyborem i pewnie zostanę przy moich ulubieńcach. Mam suchą cerę i wbrew pozorom wcale nie łatwo jest znaleźć mi dobry puder.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wczoraj zajrzałam do sklepu Paese i tam puder ryżowy kosztował 49 zł! Jednak, gdy nabrałam trochę z testera, zobaczyłam wielką różnicę między nim,a tym z Ecocery. Paese wydaje mi się o wiele lepszy (tak jak piszesz, bardziej jedwabisty w dotyku), ale nie miałam okazji testować go na twarzy, więc niestety się na ten temat nie wypowiem. Z ecocery byłam zadowolona (chociaż wolę ich bambusowy), ale ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy on mnie przypadkiem nie zapycha. Teraz go na jakiś czas odstawię i zobaczę, jak moja skóra zareaguje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawet nie wiedzialam, ze podrozal! ale zgadzam sie, ze wystarczy dotknac, by poczuc roznice - i na buzi tez ja widac. :) mnie Ecocera raczej nie zapycha, ale z drugiej strony nie uzywam go codziennie :D

      Usuń
  9. Miałam i EcoCerę i Paese i u mnie Paese utrzymuje makijaż w ryzach przez cały dzień, do tego ładnie wygląda i minimalizuje trochę widoczność porów, a EcoCera mocno mnie przesuszał i powodował powstawanie suchych skórek, które dodatkowo bardzo podkreślał ;c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez mam wrazenie, ze Paese troche minimalizuje widocznosc porów! :)

      Usuń
  10. Miałam kiedyś próbkę tego z Ecocery i nawet dobrze wspominam :) Tego z Paese nie miałam jeszcze ale mając do wyboru te dwa to skusiłabym się na Paese :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze to dopiero po kilku uzyciach zauwazylam np ze Ecocera mnie przesusza. :) ja wybierajac tez wzielabym Paese

      Usuń
  11. Miałam oba i zgadzam się z tym co piszesz. Paese sprawdza się u mnie trochę lepiej niż Ecocera, ale nie jest to mat na wiele godzin, raczej 3-5.

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam tylko ten z Paese, ale coraz częściej sięgam po puder w kamieniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te w kamieniu są wygodne gdy np potrzebujemy miec puder przy sobie czy na wyjazd :)

      Usuń
  13. Mam obecnie oba pudry i nawet od jakiegoś czasu zastanawiam się nad napisaniem właśnie takiego zestawienia ;) Tylko przedstawiłabym trzy, obok nich jeszcze Dermablend z Vichy.
    Moim zdaniem wśród tych dwóch zdecydowanie wygrywa Paese, jednak żaden z nich nie umywa się do Dermablend. Polecam Ci go wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wlasnie nie mialam okazji uzywac Dermablend.. aktualnie mam puder z Laura Mercier i jest naprawde ogromny, wiec narazie musze sie wstrzymac z kupnem nowego :D

      Usuń
  14. Z chęcią wypróbowałabym ten z Ecocery ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. mam ten z ecocery - czeka na testy ale cosraz bardziej mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez mam kosmetyki, które grzecznie muszą czekać w kolejce haha :D

      Usuń
  16. chyba się skuszę i wypróbuję! zostaję tu na dłużej i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miała Paese i całkiem dobrze sobie radził :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie jest to ideał, ale jak na te cene i wydajnosc jest spoko !:D

      Usuń
  18. Oj żaden chyba puder nie matowi na dłużej niż 5 godzin...w każdym razie ja też się z takim nie spotkałam,ale nie używałam zbyt wielu :) po np.takim Kobo świeciłam się za godzinę :P więc te dwa i tak mają dobre wyniki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wczesniej mialam cere normalna i nie znalam tego problemu.. 5 godzin to nie jest mało, ale ja zazwyczaj nie mam czasu na poprawki, wiec musze miec puder ktory utrwala na mur beton :)

      Usuń
  19. Ja też mam cerę mieszaną, w kierunku tłustej więc poszukuję zmatowienia ;) Miałam kiedyś puder bambusowy z Pease i muszę przyznać że całkiem dobrze się u mnie spisywał no i ta wydajność - służył mi chyba przez dobre dwa lata xD

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam Ecocerę, ale nie używam codziennie. :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetykowy Zawrot Glowy , Blogger