ulubieńcy zimy 2017/18 - pielęgnacja

Hej!

Mam wrażenie, jakbym ulubieńców pisała miesiąc temu, a..  minęły kolejne trzy miesiące. Zima była dla mnie intensywna - najpierw sesja, pełno nauki, później wyjazdy i nowy semestr na studiach. Nie miałam za bardzo czasu na rozpieszczanie się i w tygodniu ograniczałam się do minimum zarówno w pielęgnacji, jak i w makijażu. Udało mi się jednak odkryć kilka perełek, które towarzyszyły mi w zimowej pielęgnacji. 


Kemon, actyba colore brillante szampon



Dostałam go od fryzjerki, jako gratis do koloryzacji. Odbija włosy od nasady, nie zawiera SLS, a przy tym naprawdę porządnie oczyszcza i jest bardzo wydajny. Pisałam o nim więcej tutaj - >klik

 Sylveco, odżywcza pomadka z peelingiem



Mój must have i najlepszy peeling do ust, jakiego używałam. Po pierwsze jest w sztyfcie, więc używa się go jako zwykłej pomadki. Po drugie nie tylko peelinguje, ale również odżywia i nawilża usta. To moje drugie opakowanie, używa go również moja mama. Dosłownie ratuje mi przesuszone zimą wargi!

Nacomi, nawilżający koktajl do twarzy 3w1



Mam go u siebie już dość długo, a jeszcze o nim nie pisałam. To dlatego, ze wciąż go testuję i mam mieszane uczucia. Dlaczego jest więc w ulubieńcach? Bo uwielbiam stosować go pod oczy! Nakładam grubszą warstwę na noc i rano skóra jest odżywiona. Szczególnie go doceniłam, gdy zaczęły mi się przesuszać zewnętrzne kąciki i tylko on dał sobie z nimi rade!

Ministerstwo Dobrego Mydła, peeling do ciała śliwka



No uwielbiam go, tak po prostu. Pachnie obłędnie, dla mnie jak delicje! Zdziera naskórek porządnie, ale w delikatny sposób, a do tego odżywia skórę! Cudo :) Pisałam o nim w oddzielnym poście - tutaj


Selfie project, łagodny tonik oczyszczający



 Ten tonik mnie zaskoczył. Jest delikatny, ale fajnie odświeża i odczyszcza skórę. Spisuje się zarówno stosowany rano, przed makijażem, jak i podczas wieczornej pielęgnacji. To kosmetyk nie tylko dla bardzo młodych dziewczyn, ale o tym będzie niedługo na blogu.. :)


I tak prezentują się moi ulubieńcy! Jest ich naprawdę niewiele, ale część zimowych ulubieńców pokrywa się z jesiennymi (np krem do twarzy czy produkty do ciała) , a nie chciałam się powtarzać. (wpis tutaj - >klik). Jestem ciekawa co was zachwyciło zimą - może odkryłyście jakąś perełkę? 


Buziaki
Oktawia

25 komentarzy:

  1. Ooo, bardzo zainteresował mnie szampon i tonik, muszę przetestować ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Markę Kemon kojarzę z programów z udziałem znanych fryzjerów, którzy właśnie na tych kosmetykach pracują :) Nigdy jednak nie miałam okazji stosować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Peeling ostatnio dostalam, nie moge sie doczekac uzywania!

    OdpowiedzUsuń
  4. Peeling w szmince mnie zaskoczył, muszę wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten koktajl z Nacomi jakoś jeszcze w oko mi nie wpadł :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja sie do niego przymierzalam tak, ze az udalo mi sie go kiedys wygrac na instagramie :D

      Usuń
  6. Pomadka Sylveco to hit każdej jesieni i i zimy hehe

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomadka Sylveco to i mój hit! Koktajl nacomi kusi mnie od dawna, pewnie gdyby nie spora ilość kosmetyków do pielęgnacji twarzy to bym się na niego skusiła :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten koktajl naprawde warto miec, bo zastepuje nam az 3 kosmetyki - mozna go stosowac jako maseczke na noc, lub do splukania, albo pod oczy :D

      Usuń
  8. Oj muszę się zaopatrzyć w te peelingi Sylveco jak będę w PL.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hm wszystkie kosmetyki ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tą pomadkę z peelingiem miałam i byłam z niej bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam tylko pomadkę Sylveco, ale ten peeling z Ministerstwa Dobrego Mydła zaczął mnie kusić po Twoim wpisie. Zapach delicji, powiadasz? ;-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taaak, moj facet jak go uzyje zawsze twierdzi, ze znowu sie mylam delicjami :D

      Usuń
  12. Śliwkowy peeling kusi mnie od roku, ale jak ostatnio kupowałam Baobab dla córki, był wyprzedany. Szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja swoja sliwke kupilam podczas jednego z ''targow '' w Szczecinie, ale wiem ze MDM bywa na ekocudach i innych tego typu imprezach - wtedy warto do nich zajrzec i zapytac!

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. ja tez czesto widze, ze jest wyprzedany :) najczesciej tez widze go na promo :D

      Usuń
  14. Szamponu nie znam, ma fajne opakowanie :) Za śliwką nie przepadam, ale ten peeling jakoś tak mnie kusi... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta sliwka jest malo sliwkowa - moim zdaniem pachnie delicjami :D

      Usuń

Copyright © 2016 Kosmetykowy Zawrot Glowy , Blogger