Nowości lutego! Orientana, Selfie Project, Clinique..

Hej!

Luty minął mi błyskawicznie, bo dużo się działo. Zaczęłam miesiąc sesją, którą zdałam w pierwszym terminie - oznaczało to, że do końca miesiąca mam wolne. W końcu udało mi się wyjechać i byłam kilka dni w Krakowie i Zakopanem, a następnie spędziłam trochę czasu w rodzinnym mieście. Przez to wszystko na blogu pojawiło się znów mało postów, nie mam jednak wyrzutów sumienia. :) W tym miesiącu nie ma też zbyt dużo nowości - o dziwo!


Maybelline, fit me! 110



W końcu udało mi się go zdobyć i to w promocyjnej cenie. Zaczęłam testy jeszcze tego samego dnia i naprawdę dogadywaliśmy się świetnie, ale.. podejrzewam go o zapychanie. Na pełną opinię jeszcze jednak zbyt wcześnie!

NeoNail, nail cleaner 



Mój cleaner dobija dna i mam nadzieję, że ten spisze się znacznie lepiej :)

Kosmetyki do twarzy Selfie project



Cieszę się, że mam okazję testować te produkty - są przystępne cenowo i dostępne w Rossmannie :) Dostałam aktywny peeling myjący (z kuleczkami węgla!), łagodny tonik oczyszczający, czarną maskę peel off oraz lekki krem matująco nawilżający! Którego z tych produktów jesteś najbardziej ciekawa?

Garnier, odżywka Botanic therapy żurawina i olejek arganowy



Wydaje mi się, że ta linia ''botanic therapy'' jest dość nowa - a przynajmniej ja jeszcze jej nie testowałam. Jako, że lubię się z odzywkami tej firmy to wzięłam tę na spróbowanie na wyjazd. Niedługo napiszę o niej na instagramie! :)

Tołpa, żel do mycia twarzy i oczu i Facelle, płyn do higieny intymnej 



Te dwa minisy kupiłam typowo na wyjazd. Facelle jest wielofunkcyjny - myję nim włosy, twarz i całe ciało. :) Mam jeden żel do twarzy z Tołpy, który bardzo lubię, więc postanowiłam właśnie tej marki produkt zabrać ze sobą. Jak narazie jest miłość!

Clinique, take the day off cleansing balm



Ten balsam chodził za mną od dawna, jednak nigdy wcześniej nie miałam okazji stosować tego typu kosmetyku.. nie chciałam więc kupować całego, ogromnego opakowania. Tę miniaturę dorwałam w Douglasie.

Nowości z kurkumą od Orientana



Marka wysłała mi dwie swoje nowości i mogłyście je już zobaczyć na instagramie ( kto mnie nie obserwuje -> klik ). Wszystko zapowiada się naprawdę świetnie, choć muszę poczekać jeszcze z testowaniem.


I co - w tym miesiącu jest tego naprawdę mało! W końcu naprawdę kupuję to, czego potrzebuję i mam nadzieję, że tak zostanie. :)

Co z moich nowości masz? A może coś szczególnie Cię zainteresowało?

Buziaki
Oktawia

19 komentarzy:

  1. Miałam ten peeling i lubiłam, u mnie zapychania nie było, za to delikatne przesuszenie skóry niestety tak.. Ale i tak na tle innych podkładów u mnie wypada na prawdę fajnie i pewnie do niego wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jeszcze nie chce tego podkladu skreslac, bo nie jestem pewna czy to on. Niemniej jednak u mnie na buzi wyglada pieknie!

      Usuń
  2. Te kosmetyki z Orientany, Clinique i Garniera wydały mi się najciekawsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja używam tylko cleanera z neo nail :) Mam litrowe opakowanie, najkorzystniejsza wersja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maybelline, fit me! - znam, u mnie spisywał się świetnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam Fit me! - też byłam z początku zadowolona, też po czasie zaczęłam go podejrzewać o zapychanie i niestety, ale okazało się, że rzeczywiście zapycha :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurcze.. ja go odstawilam i wciaz mam nadzieje, ze to nie jego wina. :(

      Usuń
  6. Bardzo ciekawe nowości :) O podkładzie Fit Me dużo dobrego słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam żadnego z tych kosmetyków, ale ciekawi mnie ta odżywka z Garnier ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. niech Ci się wszystko fajnie sprawdza!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam ten podkład fit me, niestety mnie dość mocno wysuszał. Z tej nowej linii Garniera też kupiłam odżywkę tyle że z migdałem i olejkiem rycynowym:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, zastanawialam sie wlasnie czy wziac te co mam, czy te o ktorej piszesz :) ta bedzie nastepna ;)

      Usuń
  10. Ciekawi mnie szczególnie ta maska peel of i nowości Orientany :-))

    OdpowiedzUsuń
  11. Interesuje mnie podkład Fit Me i balsam do demakijażu Clinique. :) U mnie też mało nowości. ;) Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  12. tez mam ten miniaturowy clinique jest boski

    OdpowiedzUsuń
  13. Oczywiście jestem ciekawa podkładu, ale ostatnio mam wrażenie, że wszystkie mnie korcą, przez czystki w moich :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Seria kurkumowa z Orientany-rewelacja. Mi przypadła do gustu zwłaszcza hyrdokuracja. Dla tłustej skóry to strzał w dziesiątkę. Matuje, działa przeciwzapalnie, kontroluje stan skóry i nawilża. Jednym słowem-cudo.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetykowy Zawrot Glowy , Blogger