Trzy produkty do włosów Marion z serii professional - szampon, odżywka i maska
Hej!
Mówią, że włosy to wizytówka kobiety. Dlatego wczesujemy w nie różne mazidełka, nakładamy oleje, nakładamy sera.. ale muszę przyznać, że ja po prostu lubię to wszystko robić! A jeszcze większa jest przyjemność, gdy kosmetyki których używam są przyjazne dla portfela i łatwo dostępne. Jeśli jesteś ciekawa jak spisały się u mnie trzy produkty marki Marion - zapraszam do lektury!
Ta trójka stoi u mnie pod prysznicem już dość długo, jednak chciałam każdy kosmetyk przetestować porządnie. :) Dlatego czasami je łączyłam, ale nakładałam je też osobno, z moimi sprawdzonymi już produktami. Nie jestem niestety znawcą, jeśli chodzi o składy, potrafię sobie odczytać te ''podstawowe'' składniki, dlatego przy każdym kosmetyku wstawiłam zdjęcie składu :D
Moje włosy są wysoko w kierunku średnioporowatych, rozjaśniane, gęste, lekko falowane i podatne na skręt, za łopatki.
Szampon intensywna ochrona koloru - do włosów farbowanych
Swoje włosy farbuję na blond od wielu lat - stąd wybór akurat tej wersji. Nie wierzę jednak w magiczne odnowienie koloru, bo u mnie w tej kwestii działa tylko fioletowy szampon :D
Włosy jednak po produktach przeznaczonych do ochrony koloru pięknie się błyszczą. Tak też było i w tym przypadku, a muszę przyznać że bardzo podoba mi się ten efekt. Oprócz tego szampon fajnie dociąża, co niestety przy cienkich i rzadkich włosach może być udręką. Skóra głowy jest oczyszczona, mi przetłuszcza się tak jak zazwyczaj, czyli po dwóch dniach muszę myć włosy.
Mycie przebiega sprawnie i przyjemnie, bo szampon rozprowadza się bez większych problemów. Jest dość rzadki i łatwo go spienić. Przy zmywaniu zużywam ciut więcej wody (niż w przypadku innych szamponów), bo czasami miałam wrażenie, że włosy miejscami były tak dociążone, że aż wyglądały na tłuste. Odkąd pamiętam, że muszę zmywać dłużej, nie mam już tego problemu.
Butelka jest z pompką przez co szampon kojarzy mi się z kosmetykiem profesjonalnym. Ilość jaką widać na zdjęciu to jedna pompka. Ja potrzebuję około trzech, ale idzie sprawnie i szczerze chyba nawet wole taką opcję, niż wyciskać produkt, bo przynajmniej nie wyleje mi się za dużo.
Oprócz tego szampon bardzo przyjemnie pachnie, a zapach utrzymuje się na włosach! Na pewno nie nada się dla wrażliwców i do mycia ''na co dzień'', u mnie stosowany co drugie mycie pięknie dyscyplinuje włosy. Stosuję go szczególnie wtedy, gdy nie mam czasu na kombinowanie, a chcę żeby włosy dobrze się prezentowały.
Produkt ma 400g.
Maska intensywnie regenerująca do włosów suchych i zniszczonych
Maski staram się nakładać choć raz w tygodniu na dłużej (do 30 minut). Moje włosy dość szybko tracą wilgoć i już na drugi dzień od mycia potrafią zrobić się lekko suche. Lubią też proteiny, choć ostatnio już nie tak bardzo, więc chętnie przetestowałam ten produkt.
Konsystencja jest naprawdę bogata, bardzo masełkowa, wręcz zbita! Mam wrażenie, że przez to nie potrzebuję jej aż tak dużo. Moje włosy nie wpijają jej aż tak, co dla mnie jest dość zaskakujące. Maskę zawsze spłukuję letnią/chłodną wodą, a podczas zmywania czuć, że włosy są porządnie dociążone i łatwo można je rozczesać.
Po wyschnięciu kosmyki są błyszczące, dociążone i nie ucieka mi ta wilgoć! Poza tym bardzo ładnie pachną :)
Trzeba jednak pamiętać, żeby z tą maską nie przesadzić, bo zawiera keratynę. U mnie raz w tygodniu/raz na półtorej tygodnia sprawdza się super i zawsze po niej wiem, że nie muszę się martwić o fryzuję :) Przy stosowaniu z szamponem daje mi maksymalne dociążenie, a końce mi się nie puszą.
Produkt ma 450g.
Odżywka intensywanie wzmacniająca do włosów słabych ze skłonnością do wypadania
U mnie bez odżywki nie ma mycia włosów, bo bym ich nie rozczesała i byłyby suche.. Te testowałam na wszystkie możliwe sposoby i za każdym razem byłam pozytywnie zaskoczona. Przede wszystkim podoba mi się to rozwiązanie z pompką, tak jak przy szamponie. Tu jednak muszę się zdecydowanie więcej ''namachać'' :D
Jedno naciśnięcie to niestety tylko tyle produktu! Od razu możesz też zauważyć, że odżywka jest gęsta - mniej niż maska, ale jest prawie tak samo masełkowata. Dzięki temu przyjemnie się ją rozprowadza. :)A jak pięknie pachnie... Trzymam ją zazwyczaj 2-3 minuty i włosy są od razu miękkie, nawilżone i wygładzone. Suche nigdy mi się nie spuszyły i niezależnie od użytego szamponu wyglądały dobrze i błyszczały się aż do następnego mycia. Z tą odżywką mam zawsze good hair day :D
Staram się używać tej odżywki co drugie mycie, bo zawiera proteiny ryżowe. Nie wiem czy powoduje, że włosy wypadają mniej, bo używam jej od ucha w dół :) Moim zdaniem ten produkt jest najlżejszy z całej trójki i chyba też najbardziej przypadł mi do gustu.
Produkt ma 400g.
Wszystkie produkty pozytywnie mnie zaskoczyły, muszę przyznać że się nie spodziewałam! Cieszę się, że mają całkiem sporą pojemność, a wszystkie kosztują około 10zł. Dostępne są czasami w Biedronce, widziałam je też na różnych drogeriach internetowych. :)
A Ty używasz masek i odżywek? Znasz te produkty? :)
Buziaki
Oktawia
Nie znam ich, ale fajnie że się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńDla mnie wizytówką kobiety nie są włosy, a paznokcie. :-)
OdpowiedzUsuńto oczywiscie tez! :)
UsuńMało styczności mam z ich produktami, a tych zupełnie nie kojarzę :P
OdpowiedzUsuńa ja jakos lubię ich firmę, szczegolnie czesto siegam po sera na koncowki :)
Usuńcałkiem fajne kosmetyki :) moje włosy też tak mają, że na drugi dzień są suche :(
OdpowiedzUsuń