Nowości grudnia! Benefit, Mbrush, Nuxe..
Hej!
To już ostatnie nowości w tym roku i zarazem ostatni wpis.. W 2018 mam nadzieję, że wrócę ze zdwojoną siłą. Większość produktów dostałam w prezentach świątecznych, a sama kupiłam sobie może z dwie rzeczy. Rodzina też nie wspiera mojego ograniczania się :P
1. Neutrogena, Visibly clear krem i żel oraz ręczniczki Tami
Produkty z Neutrogeny udało mi się wygrać na instagramie u Nataliebeautyyy. W paczce znalazłam trzy kosmetyki z tej linii, krem, żel oraz peeling, ale ten ostatni powędrował już jednej ze zwyciężczyń w konkursie na moim insta :D sama bym go nawet nie zaczęła jeszcze przez długi czas, a zawsze się cieszę, gdy mogę się z wami czymś podzielić<3
Ręczniczki tami za to kupiłam sobie sama i jest to stały bywalec w mojej łazience
2. Zestaw Bomb cosmetics
Babeczki ze zdjęcia niestety nie są jadalne - to kule do kąpieli! A szkoda, bo cała paczuszka pachnie obłędnie. Zestaw dostałam od siostry na mikołajki, a w środku znajdują się dwie kule, jedna większa bomba, waniliowy żel pod prysznic i kokosowe mydełko :) Dobrze, że u rodziców mam wanne :D
3. Sephora collection, winter kisses
To również prezent, tym razem świąteczny od przyjaciółki. Te pomadki są malutkie, idealne nawet do kopertówki. Mają kolor, ale to wciąż pomadki w formie balsamów do ust. :)
4. Burberry Brit for her
To już prezent świąteczny, ale nie znałam tych perfum, nawet o nich nie słyszałam wcześniej. Przy pierwszym psiknięciu zapach wydał mi się średni, usiedliśmy później do stołu i znów powąchałam rękę - tym razem byłam bardzo zadowolona! Jest to bardzo rześka nuta, jednocześnie kwiatowa.. Znajdziemu tu limonkę, gruszkę, białą peonię, migdały.. :)
5.Zestaw z masłem shea
Dostałam ten zestaw właśnie do perfum powyżej. Znajduje się tu olejek do ciała, żel pod prysznic i masło do ciała. Wszystko z masłem shea :)
6. Nuxe, suchy olejek do ciała i perfumowane mleczko do ciała
Nuxe to znana marka, a ja jeszcze nic z ich kosmetyków nie używałam dlatego cieszę się, że znalazłam ten zestaw pod choinką! Szczególnie ciekawi mnie suchy olejek do ciała, bo widziałam jak pięknie wygląda na skórze, a z resztą - to ich kultowy kosmetyk!
7. Benefit, Hoola lite
Ile ja się namacałam tego bronzera w Sephorze.. jednak nigdy nie poniosło mnie na tyle, żeby go kupić. Chciałam miniaturę, ale niestety jest dostępna tylko standardowa Hoola.. Mój facet miał już chyba dość tych zachwytów i ciągłego chodzenia do szafy Benefit, bo mój wymarzony (chyba tak już mogę powiedzieć :P) bronzer znalazłam pod choinką, a wraz z nim..
8. Mbrush, 02,04 i 09
9.Ziaja, zestaw oliwkowy
To już prezent od siostry, zestaw w którym znajdowało się mleczko do ciała, krem do rąk i paznokci oraz mydło pod prysznic. Super, bo pielęgnacje Ziaji lubię (oprócz tego do twarzy :P).
10. Kula z Douglas
To również prezent od siostry! Piękna kula, która cudownie pachnie, a w środku..
Krem do rąk, masełko do ust i dwie kule do kąpieli. :) Wszystko pachnące jabłkiem toffie <3
11. Mini żele z Douglas
To również część paczki od siostry! Pięć żeli pod prysznic, dość małych, o pięknych zapachach : Jabłko toffie, migdał z miodem, kokos wanilia, malinowy makaronik i wata cukrowa!
12.Charlotte Cho, Sekrety urody Koreanek
Chyba jako jedyna blogerka nie miałam tej książki! Na szczęście moja siostra wiedziała o tym i w końcu mam ją i ja! Zgłębiam już wiedzę o wszelkich koreańskich rytuałach i niedługo będę się z wami dzielić informacjami! :)
13. Kobo, rozjaśniający mixer do podkładu
Po świętach wybrałam się też do Natury, bo u siebie mam daleko, a w mieście rodzinnym jakoś mi po drodze.. niestety dużo rzeczy, które chciałam kupić, było wyprzedane, ale złapałam w końcu ten mixer! Ciekawe jak się ma do mojego ulubieńca z Nyx. A dlaczego kupiłam 2? Jeden będzie dla was! :)
Uf, znów sporo tego! Dajcie mi znać w komentarzu czy szalałyście na wyprzedażach w tym miesiącu, a może bliscy też was tak dobrze znają i podarowali wam kosmetyki? :)
Życzę wam, aby 2018 był znacznie lepszy niż kończący się 2017. Ten rok nie był dla mnie najlepszym rokiem, szczególnie pod koniec, ale.. cieszę się tym co mam i jak jest! Szczęśliwego Nowego Roku!
Buziaki
Oktawia
wszystkie kosmetyk to dla mnie nowość :)
OdpowiedzUsuńdla mnie tez, ale ze wszystkich sie ciesze!
UsuńNie znam tych kosmetyków, ale fajnie się prezentują, Udanych testów.
OdpowiedzUsuńSporo tych nowości! Te cuda z Neutrgeny mnie kuszą :) Z olejku Nuxa na pewno będziesz zadowolona, jest cudowny!! :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, dzisiaj idzie pierwszy raz w ruch!
UsuńWow, ile kosmetyków! :O
OdpowiedzUsuńO marce Nuxe pierwsze słyszę, maleńkie żele z Douglas są przeurocze, a Ziaję bardzo, ale to bardzo lubię.
o widzisz, a myslalam ze juz wszyscy mieli cokolwiek z Nuxe :D
UsuńWszystkiego co najlepsze w 2018! :)
OdpowiedzUsuńWow! Mnóstwo fajnych kosmetyków!
OdpowiedzUsuńMBrush też mi się marzy. A książkę Charlotte Cho znam, bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJa baaardzo lubię ten krem z Neutrogeny, nawet o nim kiedyś pisałam ;)
OdpowiedzUsuńA pędzle....... pozazdrościć... ;)
A i jestem bardzo ciekawa tego mixera, ja już sobie nie wyobrażam mojej "toaletki" bez tego z NYXa.
ja tez kocham ten z Nyx! ale dla mnie jest ciezko dostepny :C
UsuńA w internecie patrzyłaś?
UsuńTu w Niemczech też go nie było w drogeriach, więc zamówiłam go przez internet. Na szczęście od niedawna jest już dostępny stacjonarnie.
ale świetne kosmetyki:) słodziutkie są te mini pomadki z Sephory:)
OdpowiedzUsuńSporo tego :) miłego testowania ;) No to chłopak zrobił Ci extra prezent z tymi pędzlami i bronzerem :) książkę już czytałam jest świetna :)
OdpowiedzUsuńAleż u Ciebie obłędne nowości, chyba nie widziałam lepszych :D
OdpowiedzUsuńsama chciałabym mieć MBrush <3
OdpowiedzUsuń