Nowości grudnia! Benefit, Mbrush, Nuxe..

Nowości grudnia! Benefit, Mbrush, Nuxe..

Hej!

To już ostatnie nowości w tym roku i zarazem ostatni wpis.. W 2018 mam nadzieję, że wrócę ze zdwojoną siłą. Większość produktów dostałam w prezentach świątecznych, a sama kupiłam sobie może z dwie rzeczy. Rodzina też nie wspiera mojego ograniczania się :P


1. Neutrogena, Visibly clear krem i żel oraz ręczniczki Tami




Produkty z Neutrogeny udało mi się wygrać na instagramie u Nataliebeautyyy. W paczce znalazłam trzy kosmetyki z tej linii, krem, żel oraz peeling, ale ten ostatni powędrował już jednej ze zwyciężczyń w konkursie na moim insta :D sama bym go nawet nie zaczęła jeszcze przez długi czas, a zawsze się cieszę, gdy mogę się z wami czymś podzielić<3
Ręczniczki tami za to kupiłam sobie sama i jest to stały bywalec w mojej łazience

2. Zestaw Bomb cosmetics



Babeczki ze zdjęcia niestety nie są jadalne - to kule do kąpieli! A szkoda, bo cała paczuszka pachnie obłędnie. Zestaw dostałam od siostry na mikołajki, a w środku znajdują się dwie kule, jedna większa bomba, waniliowy żel pod prysznic i kokosowe mydełko :) Dobrze, że u rodziców mam wanne :D

3. Sephora collection, winter kisses



To również prezent, tym razem świąteczny od przyjaciółki. Te pomadki są malutkie, idealne nawet do kopertówki. Mają kolor, ale to wciąż pomadki w formie balsamów do ust. :)


4. Burberry Brit for her



To już prezent świąteczny, ale nie znałam tych perfum, nawet o nich nie słyszałam wcześniej. Przy pierwszym psiknięciu zapach wydał mi się średni, usiedliśmy później do stołu i znów powąchałam rękę - tym razem byłam bardzo zadowolona! Jest to bardzo rześka nuta, jednocześnie kwiatowa.. Znajdziemu tu limonkę, gruszkę, białą peonię, migdały.. :)

5.Zestaw z masłem shea



Dostałam ten zestaw właśnie do perfum powyżej. Znajduje się tu olejek do ciała, żel pod prysznic i masło do ciała. Wszystko z masłem shea :)


6. Nuxe, suchy olejek do ciała i perfumowane mleczko do ciała



Nuxe to znana marka, a ja jeszcze nic z ich kosmetyków nie używałam dlatego cieszę się, że znalazłam ten zestaw pod choinką! Szczególnie ciekawi mnie suchy olejek do ciała, bo widziałam jak pięknie wygląda na skórze, a z resztą - to ich kultowy kosmetyk!

7. Benefit, Hoola lite



Ile ja się namacałam tego bronzera w Sephorze.. jednak nigdy nie poniosło mnie na tyle, żeby go kupić. Chciałam miniaturę, ale niestety jest dostępna tylko standardowa Hoola.. Mój facet miał już chyba dość tych zachwytów i ciągłego chodzenia do szafy Benefit, bo mój wymarzony (chyba tak już mogę powiedzieć :P) bronzer znalazłam pod choinką, a wraz z nim..

8. Mbrush, 02,04 i 09 



...pędzle, do których wzdychałam od dawna! Nie oszukujmy się, są one bardzo drogie i szkoda mi było kupić je sobie tak o. Marzyłam właśnie o 02 i 09, ale ostatecznie mój facet kupił mi basic face set w którym jest też 04. ah.. czy one nie są piękne? i takie miękkie!

9.Ziaja, zestaw oliwkowy



To już prezent od siostry, zestaw w którym znajdowało się mleczko do ciała, krem do rąk i paznokci oraz mydło pod prysznic. Super, bo pielęgnacje Ziaji lubię (oprócz tego do twarzy :P).


10. Kula z Douglas



To również prezent od siostry! Piękna kula, która cudownie pachnie, a w środku..


Krem do rąk, masełko do ust i dwie kule do kąpieli. :) Wszystko pachnące jabłkiem toffie <3


11. Mini żele z Douglas



To również część paczki od siostry! Pięć żeli pod prysznic, dość małych, o pięknych zapachach : Jabłko toffie, migdał z miodem,  kokos wanilia, malinowy makaronik i wata cukrowa!


12.Charlotte Cho, Sekrety urody Koreanek



Chyba jako jedyna blogerka nie miałam tej książki! Na szczęście moja siostra wiedziała o tym i w końcu mam ją i ja! Zgłębiam już wiedzę o wszelkich koreańskich rytuałach i niedługo będę się z wami dzielić informacjami! :)

13. Kobo, rozjaśniający mixer do podkładu



Po świętach wybrałam się też do Natury, bo u siebie mam daleko, a w mieście rodzinnym jakoś mi po drodze.. niestety dużo rzeczy, które chciałam kupić, było wyprzedane, ale złapałam w końcu ten mixer! Ciekawe jak się ma do mojego ulubieńca z Nyx. A dlaczego kupiłam 2? Jeden będzie dla was! :)

Uf, znów sporo tego! Dajcie  mi znać w komentarzu czy szalałyście na wyprzedażach w tym miesiącu, a może bliscy też was tak dobrze znają i podarowali wam kosmetyki? :)

Życzę wam, aby 2018 był znacznie lepszy niż kończący się 2017. Ten rok nie był dla mnie najlepszym rokiem, szczególnie pod koniec, ale.. cieszę się tym co mam i jak jest! Szczęśliwego Nowego Roku!

Buziaki
Oktawia  
Ulubieńcy jesieni 2017 - pielęgnacja

Ulubieńcy jesieni 2017 - pielęgnacja

Hej!

W pielęgnacji staram się utrzymywać równowagę, niezależnie czy chodzi o twarz, włosy czy ciało. Lubię testować kosmetyki, choć jestem naprawdę ostrożna i mało co mnie tak naprawdę zachwyca. Udało mi się jednak wyłowić kilka perełek z pielęgnacji, które świetnie sprawdzały mi się tej jesieni!

 

1.  Gaja, krem z kolagenem 



Ogromna pojemność, delikatny zapach, nawilżanie i łagodzenie - tak w kilku słowach opisałabym ten produkt! Ale.. do ulubieńców trafił, ponieważ jest niesamowicie lekki i szybko się wchłania. Dzięki temu nakładam go na nogi, które przesuszają mi się najbardziej, i po chwili kładę się do łóżka nie brudząc pościeli. Niedługo będzie o kosmetykach tej marki więcej :)

 2. Gaja, krem powabna antycellulitis



 Myślałam, że takie kremy to pic - po prostu nawilżają i skóra wydaje się gładsza, ale.. to naprawdę działa i widać różnice. Uwaga - krem daje dosłownie popalić :D

3. Maseczki Bania Agafii i Orientana, całonocna bio maska-esencja



Maseczka z Orientany to moje wybawienie przy cerze tłustej w okresie grzewczym. Skóra mi się aż tak nie przetłuszcza, a jednocześnie nie mam problemu z przesuszeniem! Pisałam o niej tutaj -> klik
Za to saszetki z Bania Agafii ratują mnie, gdy moja buzia ma się gorzej. Ilekroć pojawiają mi się niedoskonałości robię sobie albo maseczke dziegciową (klik) albo oczyszczającą z błękitną glinką. Jeśli chce się bardziej oczyścić - wybieram te pierwszą, ale obie lubię tak samo!

 

4. Kallos, maska Color



Ta maska nie ma w sobie silikonów i dlatego jest świetną bazą do bardziej zaawansowanej pielęgnacji. W zależności jaki efekt chcę uzyskać dodaje do niej półprodukty typu oleje. Poświęcę jej cały post, bo myślę, że warto!

5. Tołpa, żel normalizujący do mycia twarzy i Bioline, bio hydrolat melisa



 Żel świetnie oczyszcza i ogranicza wydzielanie sebum. Odkąd go regularnie rzadziej pojawiają mi się niedoskonałości! Pisałam o nim niedawno tutaj - > klik
Ten hydrolat przekonał mnie do tego typu produktów! Wersja melisa delikatnie nawilża i dzięki temu uwielbiam go stosować np po maseczkach z glinki (które ściągają) lub po mocno oczyszczających produktach. Wpis pojawił się niedawno tutaj ->klik

6. D'RAN, wonder cream z witaminą E



 Krem, który nawilża, a przy tym nie zapycha! W okresie grzewczym moja skóra domaga się czegoś tłustego, co ją ukoi i uchroni przed ściągnięcem. - tak jest przy tym kremie. Więcej będzie niedługo, ponieważ wciąż testuję jeszcze dwa kremy z tej firmy, ale uwierzcie - warto czekać na ten wpis.


Nie ma tu dużo produktów, a nie chciałam wam pokazywać tych ''tylko fajnych'' :D Co z tych propozycji znasz? A może coś wpadło Ci w oko?  :)

Zapraszam też na ulubieńców z kolorówki! ->klik 

Buziaki
Oktawia
Ulubieńcy jesieni 2017 - kolorówka

Ulubieńcy jesieni 2017 - kolorówka

Hej! 

Dziś pierwszy dzień zimy, a ja przychodzę do was z ulubieńcami jesieni, na początek - kolorówka! Nie miałam zbyt wiele czasu na makijaż ostatnio, bo po powrocie na uczelnie w październiku, wolę dłużej pospać, niż wstawać się malować. Mimo to udało mi się znaleźć kilka perełek. :)


1. Kat von D, paleta cieni do oczu Shade&Light 



Czekałam na nią długo, cieszyłam się jak dziecko, gdy firma wchodziła do polskiej Sephory i.. nie żałuję ani złotówki! Uwielbiam te paletę za pigmentacje, łatwość pracy i kolory. Brakowało mi takiej podstawowej palety, którą mogę zrobić najprostszy z możliwych makijaży w 5 minut, ale gdy mam ochotę spokojnie stworzę nią smoky eyes. Będzie o niej więcej na pewno!


2. Wibo, eyebrow pomade w odcieniu soft brown i Zoeva, pędzel 317



Pomimo tego, że czasu rano nie miałam zbyt wiele, to nauczyłam się w miarę szybko pracować pomadą. Szczególnie lubię jej używać w dni, gdy noszę okulary, bo zaznaczam wtedy mocniej brwi. Recenzja tutaj -> klik. Bardzo polubiłam się też z pędzlem Zoeva z zestawu Pink Elements (klik<- tutaj moje pierwsze wrażenie), jest bardzo precyzyjny i bez problemu można nim dorysować pojedyncze włoski.


3.Topshop, chameleon glow wax+wane i The Balm, Better Up Moonshot



Cień z Topshopu dorwałam w Tk maxxie. Początkowo chciałam inny odcień, ale to była ostatnia nienaruszona sztuka.. i wzięłam go! :) Kolor, choć właściwie powinnam napisać kolory, są piękne, niespotykane. Na oku mienią się niesamowicie i wygląda to unikatowo. Będzie o nim więcej!
Natomiast cień z The Balm trafił do mnie w formie prezentu od przyjaciółki. Jest w sticku, a jego kolor.. wow! Lekko różowy, z domieszką srebra.. no coś piękne. A jego pigmentacja i trwałość to poezja. :) O tym cieniu też będzie więcej!

4. Laura Mercier, translucent loose setting powder



Naczytałam się o tym pudrze tyle dobrego, że nie mogłam go nie spróbować! Przy mojej tłustej strefie T mało co ostatnio trzyma mat, a jednak przy tym pudrze utrzymuje się on dłużej. Poza tym podoba mi się to satynowe wykończenie, które nie wygląda płasko. Będzie więcej niedługu!


5. Wibo, róż do policzków smooth&wear 6, Mua undress your skin indescent gold, Bourjois, puder bronzujący 52



Nie jestem fanką róży, a jednak ostatnio polubiłam to ożywienie na policzku! Róż z Wibo nie jest jakoś szalenie napigmentowany, ale ma ładny kolor!
Bronzer z Bourjois za to podszedł w odstawkę, ale gdy zrobiłam się blada spodobało mi się to, jak pięknie wygląda na policzku. Od razu cera wygląda zdrowiej!
Rozświetlaczem z Mua za to dodawałam bardziej szalonego akcentu do nudnego, dziennego makijażu. Jego kolor jest nieoczywisty, a efekt tafli jest murowany :D

Od góry : cień The Balm, cień Topshop, rozświetlacz MUA, róż Wibo, bronzer Bourjois

6. Nyx, biały mixer do podkładów i Carmex wiśniowy w tubce



Mixer z Nyxa ratował mnie przed porzuceniem ciut za ciemnych po lecie podkładów! Kropelka wystarczyła, by podkład nie odcinał mi się od szyi :D więcej o nim tutaj - > klik
Nie przepadam za standardowa wersja Carmexa, za to te smakowe są świetne! Tego w tubce używałam głównie na noc, bo spokojnie mogłam nałożyć grubszą warstwę i iść spać. Rano usta miękkie i nawilżone!

7. Catrice, płynny kamuflaż 005 i Maybellline, Anti-age light



Korektor jest moim ulubieńcem od dawna, ale pojawia się tutaj ze względu na nowy, jaśniejszy kolor -005! Beżowy, jasny, nie ciemnieje aż tak jak inne odcienie.
Korektor z Maybelline kupiłam jeszcze w wakacje w Niemczech, zanim pojawił się w Polsce. Polubiłam to jak wygląda pod okiem i mimo, że nie ma dużego krycia, pięknie neutralizuje cienie! Więcej o nim -> klik


8.Mac, studio fix NC15 i Nanshy R02



Tego podkładu używam na wyjścia i na co dzień. Kryje, ale przy tym wygląda naturalnie, ma satynowe wykończenie i nie ściąga mi skóry mimo właściwości matujących. Kolor aktualnie jest dla mnie odrobinę za ciemny, ale podkład ładnie się wtapia w cerę i te różnice są niemal niezauważalne.
Pędzel zaskoczył mnie swoją funkcjonalnością. Nakładałam nim fluid, pudrowałam buzie, konturowałam się i przybronzowiałam! Przy każdej tej czynności wszystko wyglądało pięknie! To pędzel, który z pewnością wzięłabym w podróż. :)


Co z moich ulubieńców znasz? Może któryś z produktów jest również twoim ulubieńcem? Daj znać w komentarzu! 



Buziaki
Oktawia
Jelly Bear Hair - czy żelki na włosy faktycznie działają?

Jelly Bear Hair - czy żelki na włosy faktycznie działają?

Hej!

Włosy to wizytówka kobiety. Niezależnie czy są długie, cieniowane, farbowane, krótkie.. ważne, żeby były zadbane. Robimy więc wszystko, aby wyglądały jak najlepiej i co raz częściej i bardziej świadomie sięgamy nie tylko po kosmetyki pielęgnujące, ale również po suplementację.

Wiem jednak, że nie każdy przepada za łykaniem tabletek, tym bardziej że część z nich musimy przyjmować po dwie sztuki bądź dwa razy dziennie. Producenci stworzyli więc żelki, które mają działać na nasze włosy tak samo, jak kuracje innymi, znanymi już suplementami.



Takie żelki to wciąż nowość na rynku, która fascynuje wiele kobiet. Przyznam, że ja też byłam ciekawa jak, i czy w ogóle, działają, a teraz z przyjemnością podzielę się wami spostrzeżeniami po miesiącu regularnego ich przyjmowania.

Testowałam Jelly Bear Hair (klik). Zjadłam jedno całe opakowanie, czyli 60 miśków - dziennie wystarczy zjeść dwa, każdy ma tylko 3 kcal. Są one bezglutenowe, nie zawierają laktozy oraz są wolne od GMO.



Smakują pomarańczowo, są dość gorzkie i moim zdaniem typowo ''witaminowe''. Raczej nie miałam przyjemności z jedzenia ich, chociaż nie musiałam się też do tego zmuszać. :) Przed rozpoczęciem kuracji dostałam kilka wiadomości, że niektóre z was źle się czuły po takich miśkach. Cóż.. mi też się to zdarzało, ale z własnej winy. To są witaminy i nie powinnyśmy o tym zapominać, tym bardziej że są w naprawdę dużym stężeniu (np 500% biotyny czy 200% niacyny i witaminy E). Dlatego jadłam je tylko po obfitym posiłku( i nie odczuwałam nic szczególnego), nigdy np po lekkim śniadaniu, bo wtedy od razu bolał mnie żołądek i nierzadko głowa.. Warto też pamiętać, że nie wolno podawać ich dzieciom - to żelki tylko dla dorosłych!


Przed rozpoczęciem kuracji zmierzyłam włosy, bo sama sceptycznie podchodzę do takich produktów. Przez miesiąc urosły niecałe 2cm, a tak średnio rosną około 1cm. Wynik nie jest powalający, ale i tak uważam go za sukces. Oprócz tego ograniczyło się ich wypadanie i to jest widoczne gołym okiem, bo zdecydowanie mniej włosów znajduję na szczotce. Pojawiły się również tzn baby hair, szczególnie zagęściły się na linii czoła.  Mam wrażenie, ze ogółem się wzmocniły i wyglądają lepiej, ale to może być również kwestia pielęgnacji :)


Poza włosami wzmocniły się również moje paznokcie - są twarde, rosną szybciej i mniej się łamią. Dodatkowo wyglądają po prostu zdrowiej, jak po odżywkach do paznokci :)




Opakowanie na jeden miesiąc kosztuje 159zł, ale.. aktualnie trwa promocja 1+1 i w tej cenie dostaniecie dwa opakowania :) gratisowe opakowania są również dostępne w innych pakietach, a dodatkowo na mój kod ''BL84212057'' macie również zniżkę. Najtańsza kuracja (czyli aktualnie ta na dwa miesiące) kosztuje z nim 143zł. :) Tutaj bezpośredni link do zakupów i oferty  ->klik .
Jest to też fajna propozycja na prezent :)



Nie sięgnę raczej więcej po takie żelki, bo jestem mało systematyczna w takich kwestiach. Chociaż żeby przygotować ten wpis naprawdę się pilnowałam i jestem zadowolona z ogólnych efektów.  Nie przepadam też za przyjmowaniem dodatkowo witamin i staram się czerpać je z pożywienia i włączam je tylko, gdy naprawdę potrzebuję. :) 


A Ty co sądzisz o takich żelkach? Spróbujesz?

Buziaki
Oktawia

Najciekawsze zestawy świąteczne powyżej 100zł

Najciekawsze zestawy świąteczne powyżej 100zł

Hej!

Szukanie prezentów dla najbliższych to często wyzwanie, chyba że mają sprecyzowane hobby lub wiedzą czego chcą. Ja często wybieram na upominki zestawy kosmetyczne - stawiam na praktyczność i użyteczność. Dziś druga część zestawów, które uważam za warte uwagi! Przejrzałam te powyżej 100zł, ale jeśli nie widziałaś zestawienia poniżej 100zł - łap link! :)


1.Sephora, Rituals the Ritual of Sakura


Marka weszła do Polski dość niedawno, ale zachwyciła zapachami i ich intensywnością. To świetny prezent dla osób, które uwielbiają dbać o swoją skórę i lubią gdy ich ciało pięknie pachnie! Mi najbardziej odpowiada akurat ta wersja zapachowa, ale zestaw dostępny jest jeszcze w wersji Ayurveda (czerwony). Najbardziej korzystny i najbardziej praktyczny wydaje mi się rozmiar M, czyli ten ze zdjęcia (są również S, tańszy, oraz L, droższy), który zawiera : piankę pod prysznic, olejek pod prysznic, peeling do ciała i krem do ciała. Sama również zdecydowałam się na zakup tego zestawu. Dodatkowo wygląda on pięknie bez dodatkowego pakowania.
Cena : 109zł
Dostępny w Sephorze ->klik

2. Sephora, Benefit Date Night with Mr. Right


Zestaw z kosmetyczką od Benefit to na pewno świetny wybór dla młodej osoby. W środku znajduje się kultowy róź Rockateur, rozświetlacz Watt’s Up, pomadka i konturówka 2 w 1 They’re Real! double the lip w odcieniu lusty rose oraz maskara They’re Real! w kolorze czarnym. 
Cena: 175zł
Dostępny w Sephorze - >klik

3. Mintishop, Prorasto Beart Kit




 Zestaw dla faceta, który uwielbia swój zarost! W metalowej puszce znajdują się trzy kosmetyki : szampon do brody, olejek do brody i balsam do brody.
Cena : 169zł
Dostępny w Mintishop ->klik

4. Clinique, great skin home&away



Wraz z mamą bardzo lubimy markę Clinique i większość ich kosmetyków sprawdza się u nas świetnie. Ten zestaw to idealny wybór właśnie dla osoby, która lubi markę oraz często podróżuje. W pięknej kosmetyczce znajdują się  : Liquid Facial Soap Mild (mydełko w płynie) 200ml + 30ml,  Clarifying Lotion 2 (płyn złuszczający) z pompką, 487ml + 60ml oraz Dramatically Different Moisturizing Lotion (emulsja nawilżająca) 125ml z pompką + 30ml. Kosmetyki przeznaczone są głownie do cery suchej, ale tak naprawdę cera mieszana będzie z niego równie zadowolona.
Cena : 399zł
Dostępny w salonach Clinique i na ich stronie internetowej -> klik

5.Sephora, Hugo Boss the scent for her

Do zestawienia wybrałam tylko kilka zestawów zapachów. Akurat ten zapach naprawdę mi się podoba, sam wygląd również. W cenie 50ml perfum (które znajdują się w środku) dostajemy również 50ml perfumowany balsam oraz miniaturę zapachu, idealną do torebki.
Cena : 349zł
Dostępny w Sephorze ->klik

6. Mintishop, Mokosh Świąteczna Żurawina




To nie tylko piękne, minimalistyczne opakowania, ale przede wszystkim wysokiej jakości, naturalne produkty. Na zestaw żurawinowy składaja się : peeling do ciała, odżywczy eliksir do ciała, masło do ciała, balsam do ciała.
Cena : 199zł
Dostępny na Mintishop -> klik

7. Sephora, Benefit Hoola&They're real




Mega oryginalne opakowanie w kształcie kuli na pewno zwróci uwagę każdego! W środku kryją się same kultowe kosmetyki do makijażu : bronzer Hoola, maskara The're real, kredka pod łuk brwiowy High Brow oraz miniatura rozświetlacza w płynie High Beam.
Cena: 199zł
Dostępny w Sephorze -> klik

8. Clinique , More than Moisture



 Propozycja beztłuszczowych, nawilżających produktów. To zestaw dla każdego typu cery, choć najlepiej sprawdzi się przy suchej lub mieszanej. W środku znajdują się : Moisture Surge Extended Thirst Relief(krem-żel, może być stosowany również na makijaż!) 50 ml,  Moisture Surge Overnight Mask(maska bez spłukiwania) 30ml,  Moisture Surge Hydrating Supercharged Concentrate(żel nawilżający) 15 ml oraz  Chubby Stick Moisturizing Lip Colour Balm(balsam nawilżający z kolorem) w odcieniu Woppin’ Watermelon.
Cena:  125zł
Dostępny w salonach i na stronie Clinique ->klik

9.Sephora, Make Up For Ever zestaw miniatur


Uroczy zestaw beztsellerów w wersjach mini! W środku znajdują się : nawilżająca baza pod podkład, puder sypki ultra HD, maskara Excessive Lash, błyszczyk Artist Plexi Gloss i kredka do oczy Aqua XL
Cena: 149zł
Dostpny w Sephorze ->klik

10. Douglas, YSL Black Opium 


Przepiękny i zjawiskowy zestaw od Yves Saint Laurent  Black Opium. Perfumy należą raczej do tych mocnych, ale pokochało je już wiele kobiet! W cenie 50ml perfum dostajemy również miniaturę maskary oraz miniaturę kredki do oczu - wszystko cudownie zapakowane!
Cena : 395zł
Dostępny w Douglas -> klik


11. Sephora, Estee Lauder Supreme Starter 




Kolejna propozycja miniaturek! Tutaj jest ich pięć i wszystkie są przeciw starzeniu się : kultowe zesrum Advanced Night Repair (7ml), krem pod oczy Cell Power (5ml), krem do twarzy Cell Power (15ml), maska (7ml) oraz peeling (7ml)
Cena : 129zł
Dostępny w Sephorze -> klik

12. Minstishop, Resibo zestaw prezentowy 


Wiem, że jest jeszcze inna wersja tego zestawu. Ja wybrałam tę z odżywczym kremem do twarzy oraz odżywczym balsamem do ciała. Dodatkowo wszystko jest utrzymane w pięknym stylu!
Cena: 129zł
Dostępny w Mintishop ->klik


13. Sephora, Hugo Boss Bottled


Chyba najkorzystniejszy zestaw Boss, a na dodatek to moje ulubione męskie perfumy! W cenie 100ml zapachu jest jeszcze żel pod prysznic perfumowany o pojemności 150ml oraz dezodorant w sprayu 150ml.
Cena : 379zł
Dostępny w Sephorze -> klik

14. Douglas, Estee Lauder Blockbuster



Abosolutny hit i nokaut cenowy. Sama skusiłam się na ten zestaw jako prezent dla mamy :) Oprócz eleganckiej torebki, w środku znajduje się kultowe serum Advanced Night Repair(30ml), dwie pełnowymiarowe paletki w odcieniach Day oraz Night, paletka dwóch róży, dwie szminki (klasyczna czerwień oraz naturalny odcień nude), maskara Sumptous extreme, delkatny płyn do demakijażu oczu (100ml), krem Revitalizing Supreme+ (7ml)
Cena : 399zł (a wartość to prawie 1600zł!!)
Dostępny jest w Douglasie (widziałam go stacjonarnie w kilku ich sklepach, ale  nie mogę znaleźć online) oraz na stronie Estee Lauder -> klik

 

 15. Sephora, Too Faced Best Year Ever


Zestaw idealny dla początkujących z makijażem i osób, które chciałyby spróbować kosmetyków z wyższej półki. W pięknej kosmetyczce znajdują się trzy różne palety : w każdej z nich jest po 6 cieni oraz jeden kosmetyk do twarzy (róż, bronzer, rozświetlacz). Oprócz tego w środku jest również maskara Better Than Sex oraz przewodnik ''jak błyszczeć'' gdzie pokazane są makijaże krok po kroku.
Cena : 239zł
Dostępny w Sephorze - >klik


Jestem ciekawa czy coś wpadło Ci w oko - koniecznie daj mi znać! A może sama skusiłaś się na jakiś fajny zestaw, który ja przeoczyłam i go tu nie umieściłam? :)

Buziaki
Oktawia
Najciekawsze zestawy świąteczne do 100zł.

Najciekawsze zestawy świąteczne do 100zł.



Hej!

Do Świąt niby zostało jeszcze trochę czasu, a szaleństwo w sklepach zaczęło się już na dobre! O prezentach warto pomyśleć wcześniej, tak żeby uniknąć ogromnych kolejek w okolicy dwudziestego grudnia.. Mam dla was propozycje najciekawszych i najbardziej opłacalnych, moim zdaniem, zestawów świątecznych do 100zł. Brałam pod uwagę tylko te wypuszczone specjalnie na tę okazję, bo umówmy się - inne pasują na każde urodziny czy imieniny :)


1. Sephora, Skinfood


Idealny zestaw dla pielęgnacyjnego freak'a! W cukierku znajdują się: Black Sugar Perfect Essential Scrub, Black Sugar Honey Mask oraz  Rice Mask Wash Of. Każdy produkt ma po 50g. :)
Cena: 97 zł
Dostępne w Sephorze -> klik

2.Sephora, Clarins Joli Baume



  Ta konkretna propozycja od Clarins wydaje mi się najbardziej ciekawa. W środku są trzy produkty do pielęgnacji : Joli Baume, Nawilżający Balsam do Ust 3,5g , Hydra-Essentiel, Krem Nawilżający do Skóry Normalnej i Suchej 15ml i Beauty Flash Balm, Błyskawiczna Maska Upiększająca 15ml. To świetna propozycja jeśli wolisz kupić coś z wyższej półki, ale w rozsądnej cenie.
Cena : 59zł
Dostępne w Sephorze -> klik

3.Sephora, Kat Von D


Dwa kultowe produkty od Kat von D, w formacie mini, zapakowane w cudownego cukieraska! Tattoo liner w kolorze Trooper Black oraz płynna pomadka w odcieniu Santa Sangre (soczysta czerwień) to duet idealny do stworzenia klasycznego looku.
Cena: 85zł
Dostępny w Sephorze ->klik 

4. Rossmann, Schauma for men



Tym razem coś dla mężczyzn. To fajny zestaw szczególnie dla młodego faceta, który lubi dbać o włosy. Pasta beach boy to hit mojego chłopaka, ponieważ jest matowa i praktycznie nie widać, że włosy są ułożone, a trzymają się cały dzień. Szampon to kosmetyk, którego nigdy za wiele. Cały zestaw kosztuje tyle, co sama pasta :)
Cena : 17.99zł
Dostępny w Rossmannie -> klik

5. Rossmann, L'oreal



Wiem, że wiele babć i mam ufa tej marce i nie ma sensu kupować im nowinek, bo i tak wracają do tego, co dobrze znają. W tym zestawie jest już krem i na dzień i na noc, oraz płyn micelarny.
Cena : 59.99 zł
Dostępny w Rossmannie - > klik

6.Mintishop, Nacomi Świąteczna pomarańcza




Czy nie właśnie pomarańczami i mandarynkami pachną święta? :) Propozycja od Nacomi to masło do ciała pomarańcza 100ml, peeling pomarańcza 200ml oraz olejek macadamia eco 50ml.
Cena : 48.60zł
Dostępny w Mintishopie - > klik


7. Ekobieca, BeautyBlender Midas Touch


Idealna świąteczna bombka dla każdej makijażomaniaczki :) W zestawie oprócz klasycznego BeautyBlendera znajduje się również mydełko Solid.
Cena : 99zł
Dostępny w Ekobieca -> klik

8. Douglas, Clinique Party Mix



Clinique ma kilka, a może i kilkanaście zestawów. Mi spośród z tych z makijażem najbardziej spodobał się ten konkretny. Zawiera Chubby Stick 1.2g,  tusz do rzęs High Impact Mascara 3.5ml, rozświetlacz Chuby Stick Sculpting Highlighter 3.6g , oraz kredkę Quickliner for Eyes Intense 0.14.
Cena : 89zł
Dostępny w Douglas -> klik

9. Rossmann, Old Spice



Co jak co, ale Old Spice wie jak zwrócić na siebie uwagę! To świetna propozycja szczególnie dla chłopaka, czy kolegi.
Cena : 29.99zł
Dostępny w Rossmannie - > klik

10. Rossmann, Bourjois




Bourjois to jedna z moich ulubionych makijażowych marek drogeryjnych. Zestaw jest skomponowany tak, że będzie pasował każdej kobiecie, bo zawiera kultowy, wypiekany róż; maskarę, którą miałam i polecam oraz kredkę. 
Cena : 62,99zł
Dostępny w Rossmannie ->klik

11.Sephora, Panda's Dream 


Te pandy mnie urzekają, a w edycji świątecznej wyglądają jeszcze bardziej uroczo! Ten duet to nawilżający krem do rąk oraz maseczka na noc przywracająca blask.
Cena : 89zł
Dostępny w Sephorze - > klik

12. Douglas, Biotherm Aquapower



Zestaw miniatur to zawsze dobry pomysł na prezent - można spróbować kosmetyków i zadecydować czy nam odpowiadają, ale przeznaczyć je na wyjazdy. Świąteczna propozycja dla panów od Biotherm jest bardzo fajnie skomponowana, w środku znajduje się : żel pod prysznic 20ml, pianka do golenia 50ml oraz żel oczyszczający do twarzy 40ml.
Cena : 62,90zł
Dostępny w Douglas -> klik

13.Rossmann, Nivea


 
Marka Nivea jest jedną z tych, którym wiele osób ufa. W oko wpadł mi szczególnie ten zestaw, bo zawiera żel pod prysznic Diamond&care 250ml, szampon diamond gloss care 250ml, Olejek w balsamie wiśnia&olejek jojoba 200ml oraz antyperspirant roll-on invisible 50ml. A wszystko schowane w stylowej kosmetyczce :)
Cena : 39,59zł
Dostępny w Rossmannie -> klik

14.Ekobieca, Tołpa zadbany zarost 


Propozycja dla brodaczy od Tołpy, a w zestawie znajdują się: żel do mycia twarzy z zarostem i brodą 150 ml, balsam-żel do twarzy z zarostem i brodą 75 ml oraz regenerujący krem przeciw starzeniu pod oczy 10 ml. 
Cena : 49,99zł
Dostępny na Ekobiecej - > klik

15.Sephora, Marc Jacobs cracker sex kitten 



To propozycja, na którą sama się zdecydowałam. Wygląda pięknie, a w środku kryją się dwie miniatury : kremowa szminka Le Marc oraz pogrubiająca mascara Velvet Noir.
Cena :79zł
Dostępny w Sephorze - > klik


16. Rossmann, Gillette zestaw Justice League



Idealny prezent dla fana komiksów DC! Niby to tylko maszynka z czterema wymiennymi wkładami, ale ta edycja limitowana naprawdę robi wrażenie :) 
Cena : 60,99zł
Dostępny w Rossmannie - > klik


17.Mintishop, Your Natural Side odżywienie&nawilżenie


Idealny prezent dla fanów naturalnej pielęgnacji. W pudełku znajdują się : mydło z glinką białą 100g, peeling z pestek truskawek 100ml, woda rumiankowa Organic 50ml, serum skwalan 10ml, olej z moreli Organic 10ml.
Cena : 89zł
Dostępny w Mintishopie - >klik

18. Sephora, zestaw do pielęgnacji dłoni


Na ten zestaw również się skusiłam. :) wygląda uroczo, w środku jest maska do dłoni w formie rękawiczek, krem do rąk oraz mały termofor. 
Cena :49zł
Dostępny w Sephorze ->klik 


Jestem ciekawa czy któryś z zestawów wpadł Ci w oko! Koniecznie daj znać czy masz już prezenty, czy wciąż zwlekasz z ich kupnem :)

Buziaki
Oktawia

Copyright © 2016 Kosmetykowy Zawrot Glowy , Blogger